Przez całą resztę nocy nie mogłam zasnąć. Dopiero gdy nad ranem o 7:30 zasnęłam to musiałam już wstawać do szkoły. Wzięłam telefon do ręki i przeczytałam SMSa od Carlosa.
Hej kochanie. Wpadnę jutro po ciebie o 9:00. Kocham cie. :***
Odpisałam mu.
Okej miśku. Czekam. Ja ciebie też ♡
Hej kochanie. Wpadnę jutro po ciebie o 9:00. Kocham cie. :***
Odpisałam mu.
Okej miśku. Czekam. Ja ciebie też ♡
Po czym poszłam się ubierać do garderoby. Ubrałam to
I
poszłam do łazienki. Wyprostowałam włosy, zrobiłam makijaż i wyszłam.
Poszłam do kuchni a tam
spotkałam Marinę.
- Hej Ronnie. Zrobię ci śniadanie.
- O hej Marina. Nie ja sama zrobie.
- Nie to mój obowiązek. Ja tak zarabiam.
Weszłam do salonu i czekałam na śniadanie. Usłyszałam że ktoś schodzi po schodach. Ale to nie była jedna osoba.
- Hej Ronnie.-powiedział Jackob.
- O hej Jackob. Spałeś u Emmy ?
- Tak. Twoi rodzice mi pozwolili.
- Aha. A gdzie Emma ?
- Poszła do łazienki się ubrać.
- Ronnie to twoje śniadanie.-powiedziała Marina i postawiła na stole talerz.
W tym czasie weszła do salonu Emma. Ubrana w to
-Hej Emma.
-Hej Ronnie.
Usiadła koło mnie, a ja zaczęłam jeść śniadanie. Emma miała godzinę później do szkoły. Popatrzyłam na telefon. Była już 8:55. Za pięć minut przychodzi po mnie Carlos. Pomyślałam. Zjadłam szybko śniadanie. Zadzwonił dzwonek do drzwi. Pobiegłam otworzyć.
-Hej kochanie.-zobaczyłam Carlosa.
-Hej miśku. Już idę. Skoczę tylko po plecak.
Pobiegłam szybko po plecak do mojego pokoju. Gdy schodziłam po schodach wypadł mi mój IPhon z kieszeni i pękła mu szybka.
-Nie.. Tylko nie to.-powiedziałam.
-Co się stało? - zapytał Carlos.
-Szybka w telefonie mi pękła.
-Nie martw się.
Wyszłam z domu i Carlos chwycił mnie za rękę i pocałował.
-Za niedługo święta. Co byś chciała dostać ?
-A ja nie wiem, a ty ?
-Ja też. A w ogóle to zapraszam cię do mnie na Wigilię. Chcę żebyś przyszła ze mną.
-No dobra. Ale pod warunkiem że ty przyjdziesz do mnie. U mnie Wigilia jest o 16.
-Okey. To najpierw pójdziemy do ciebie a później do mnie.
-No dobrze.
-No dobra. Ale pod warunkiem że ty przyjdziesz do mnie. U mnie Wigilia jest o 16.
-Okey. To najpierw pójdziemy do ciebie a później do mnie.
-No dobrze.
-Hej Ronnie. Dziś na WF gramy w siatkę. Będziesz ze mną w drużynie?
-Hej Camilla. Ja nie będę ćwiczyć.
-Dlaczego?
-Nie wzięłam stroju.
Poszłam razem z nią do szatni, a Carlos ze swoimi kolegami. Weszłam do szatni, przebrałam się i poszłam na lekcję. Pierwszy był WF. Wzięłam plecak i poszłam na salę gimnastyczną powiedzieć pani Blunt że nie będę dziś ćwiczyć bo nie mam stroju. Zadzwonił dzwonek. Carlos też nie miał stroju więc całą lekcje siedzieliśmy razem na ławce. Zadzwonił dzwonek. Poszłam z Camillą do sali biologicznej. Ale pani Young tam nie było. Po chwili przyszła do nas dyrektorka i powiedziała że pani nie ma. Więc poszliśmy do świetlicy. Reszta lekcji minęła szybko. Wróciłam do domu i zadzwoniłam do Rosie.
-Hej Rosie. Nie chciałabyś ze mną iść na zakupy żeby kupić jakiś prezent dla Carlosa ?
-Hej Ronnie. No dobra. To wpadnę za chwilę po ciebie.
-Okej. To pa.
-Co chciałabyś mu kupić?-zapytała.
-No właśnie nie wiem.
-Mam pomysł. On uwielbia grać na gitarze elektrycznej. A jego gitara się zepsuła. Może mu kupisz nową ?
-Dobra myśl. To idziemy do sklepu muzycznego.
Szłyśmy do galerii i nagle Rosie zauważyła auto Kevina. Jechał z Carlosem w stronę galerii. Może oni też jadą kupić prezenty. Pomyślałam. Pewnie tak.
-Ronnie chodźmy tu.
Zauważyłam wielki budynek. Był to sklep muzyczny. Weszłam tam i zobaczyłam mnóstwo gitar elektrycznych. Każda była inna. Nie wiedziałam którą wybrać. Jedna wpadła mi bardzo w oko.
Kupiłam ją. Poszłyśmy jeszcze kupić prezenty dla Kevina, i mojej mamy, taty , Emmy. Dla taty i mamy Rosie i dla jej siostry Charlie. Charlie ma 6 lat.
Kupiłam ją. Poszłyśmy jeszcze kupić prezenty dla Kevina, i mojej mamy, taty , Emmy. Dla taty i mamy Rosie i dla jej siostry Charlie. Charlie ma 6 lat.
-To chyba wszystko kupiłyśmy...
-No. Wracajmy już.
Wsiadłyśmy do auta którym przyjechał po nas tata Rosie. Pojechałyśmy do domu i...
_________________________________
Jak tam blog ? :***
Neo <3





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz