wtorek, 24 grudnia 2013

11. Spotkanie...

Szliśmy tak bez słowa, trzymając się za rękę. Nagle Carlos stanął.
-Poczekaj chwilę Ronnie. Wiesz co mam coś jeszcze dla ciebie.-wyciągnął z kieszeni zapakowany prezent, po czym dał mi go i pocałował mnie czule.
-Carlos co to jest ?
-Zobacz.
Zaczęłam go rozpakowywać. Był to IPhone 5c

















Uściskałam mocno Carlosa i go pocałowałam.
-Nie musiałeś.
-Musiałem. Twój się rozwalił więc postanowiłem ci kupić nowego. Kocham Cię.
-Ja ciebie też.-chwyciłam go za rękę i poszliśmy dalej w stronę mojego domu. Byliśmy już niedaleko. Ulica była pięknie oświetlona. Doszliśmy. Otworzyłam bramkę. Weszliśmy do domu. Cała rodzina już była z wyjątkiem nas i Emmy z Jackobem. Ściągnęłam kurtkę i weszłam do salonu.
-O Ronnie jesteście już.
-No tak jesteśmy.
Zaraz po nas do domu weszła Emma i Jackob.
-Hej.
-Hejka. 
-Siadajcie.
Usiedliśmy wszyscy razem przy pięknie nakrytym stole. Pomodliliśmy się, podzieliliśmy się opłatkiem, zjedliśmy wszystko i rozdaliśmy prezenty. Była już 23:30.
-Ronnie chodź tu do mnie na chwilkę-zawołała mama z kuchni.
-Już idę.
-Ronnie jeżeli chcesz to Carlos może dziś zostać u nas na noc.
-Naprawdę mamo ?
-Tak.
-Dziękuje bardzo.
Poszłam do salonu, posprzątałam ze stołu i poszłam z Carlosem do mojego pokoju. Zobaczyłam małe pudełeczko na parapecie. Wzięłam je do ręki i otworzyłam. W środku były 4 bilety do Hiszpanii i jakiś liścik. Usiadłam z Carlosem na łóżku i przeczytałam go.
Kotku to dla ciebie i dla Carlosa. Możecie jeszcze kogoś wziąć. Wylot macie za 4 dni. Nie martw się ze szkołą jest wszystko załatwione :)
MAMA I TATA.
Strasznie się ucieszyłam.
-To co jedziemy do Hiszpanii?-zapytał Carlos tylko że on nie był zaskoczony tym prezentem.
-Ej miśku ty nie jesteś zaskoczony?
-Ronnie ja o tym wiedziałem. Twoi rodzice mi powiedzieli.-uśmiechnął się.
-I nic mi nie powiedziałeś...-zachichotałam.
-Nie mogłem.
-Dobra idę się umyć na dół.  Ty możesz iść tu do łazienki.
-Okej.
Zeszłam na dół, i uściskałam mamę.
-Dziękuje.
-Nie ma za co.
Poszłam do łazienki, umyłam się, ubrałam piżamę i poszłam na górę do mojego pokoju. Carlos już leżał. Podeszłam do niego i pocałowałam go. Po czym położyłam się spać. Mojego IPhona nowego położyłam na szafce obok łóżka. Minęło może z 15 minut i zadzwonił mój telefon. Nie znałam tego numeru ale postanowiłam odebrać.
-Dzień dobry. -usłyszałam głos w słuchawce.- Znalazłem ten numer w mojej walizce. Postanowiłem że zadzwonię.
-Dzień dobry. A tak, to ja włożyłam tą karteczkę do walizki. Mogłabym się z panem spotkać. To ważna sprawa.
-Jeżeli to ważna sprawa to tak. Niech pani przyjdzie jutro o 9:00 do parku na Weverly Rose.
-Dobrze będę.
Rozłączyłam się i położyłam się dalej spać. Zasnęłam szybko. Rano obudził mnie Carlos.
-Hej kochanie. Przyniosłem ci śniadanie.
-O dziękuje. Muszę dziś wyjść na chwilę. Ważne rodzinne sprawy.
-Okej.
Zjadłam szybko i poszłam się przebrać w
-Mamo ja wychodzę. Będę około 10. Carlos zostaje w domu.
-Okej córcia.
Wyszłam z domu i poszłam w kierunku parku. Muszę się dowiedzieć za wszelką cenę czy on jest bratem Emmy. Pomyślałam. Doszłam do parku. Wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam pod numer z którego dzwonił ten koleś.
-Halo. Ja już jestem.
-Ja też. Jestem w białym płaszczu.
-O widzę cię.
Podszedł do mnie.
-Jestem Ronnie. Mam pytanie.  Czy ty jesteś adoptowany?
-Jestem James. Tak jestem adoptowany.
-I masz 18 lat?
-Tak.
-Urodziłeś się 15 listopada ?
-No tak. Skąd ty to wiesz?
- Bo jesteś bratem mojej siostry. Czyli w sumie moim też. Moja mama nie miała pieniędzy na leczenie ciebie jak byłeś mały więc oddała cię do adopcji.
-Naprawdę ?
-No tak wszystko na to wskazuje. Posłuchaj. Na razie nie będę mówić o tym mamie że cię odnalazłam. Ale zadzwonię do ciebie i wtedy powiemy to razem. Ja już musze lecieć. Paaa.
-No papa.
Odwróciłam się i odeszłam...
______________________________________
Jak rozdzialik? Sorki że taki krótki ale no wiecie święta i w ogóle wigilia... :)
Neo <3

2 komentarze:

  1. Hejo, piszecie GENIALNE posty ! :D
    Szukacie może kogoś do redakcji bloga ?
    ~Ola :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki bardzo :) Na razie nie. Ale jak będziemy szukać to wiemy kogo :D /Neo

    OdpowiedzUsuń